wtorek, 27 września 2016

Naszyjnik - wycinanka

No i znów klimaty łowickie! Tym razem w ślad za kolczykami zaczęłam pracować nad naszyjnikiem nawiązującym do motywów wycinanek łowickich i dopasowanym do wyrobów mojej kuzynki - Agi Niteczki. I zanim pokażę zdjęcie z ostatecznym produktem, chciałam pokazać Wam też kilka kroków po drodze.

Wszystko zaczęło się od przygotowania kolorów modeliny, które łączyłyby motywy z torebek Agi z naszyjnikiem, a i kolczykami, które pokazałam wcześniej. Potem powstały komponenty. Powoli, jeden po drugim, z zębatymi motywami i kwiatami ponadziewanymi na szpilki. Wreszcie całość wpleciona w drut zaczęła przypominać naszyjnik, by chwilę potem na wstążce znaleźć się na mojej szyi. Nie wiem, jak Wam, mnie się podoba!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw parę słów. Póki modelina surowa, wszystko się przyklei ;-)