niedziela, 3 kwietnia 2016

To już rok. Ale jaja!

Cóż rok temu też wrzucałam jaja po świętach. Bo dokładnie rok temu z samego rana - a był to Wielki Piątek - wykluł się nasz kurczak. Więc dziś oprócz tortu ze świeczką mama wrzuca na bloga tegoroczną porcję kolorowych pisanek. Technicznie rzecz biorąc millefiori na wydmuszkach, i fimo, i premo i jeszcze połysk. A tak poza tym to świętujemy z najmłodszym członkiem rodziny.

Pisanki 2016
I dla przypomnienia te sprzed roku...






2 komentarze:

Zostaw parę słów. Póki modelina surowa, wszystko się przyklei ;-)